Jak czyścić dywan?

zam do tej ostatniej kategorii. Moje bizancjum syfu nie świadczy za dobrze o moich kompetencjach do prowadzenia domu. Ale wiecie co? Są ważniejsze rzeczy, zwłaszcza jeśli nie odziedziczyło się po matce genu pedantyzmu. Oczywiście,

Jak czyścić dywan? pranie tapicerki wrocław

Perfekcyjna Pani Domu? Bardzo śmieszne

Jaką Panią Domu jesteś? Perfekcyjną, wystarczająco dobrą, czy może... hmm.. beznadziejną (żeby nie powiedzieć ***jową)? Ja się chyba zaliczam do tej ostatniej kategorii. Moje bizancjum syfu nie świadczy za dobrze o moich kompetencjach do prowadzenia domu. Ale wiecie co? Są ważniejsze rzeczy, zwłaszcza jeśli nie odziedziczyło się po matce genu pedantyzmu. Oczywiście, to jest przerysowane określenie, może grafomańskie nawet. Ale fakt faktem - sprzątanie nie jest moim życiowym powołaniem. I co z tego!


Bezpieczny parking zimą

Parkingi to miejsca, które szczególnie dla kierowców powinny być bezpieczne. Raz, że to tam zostawiają swoje auto, często takie, które jest owocem ich bardzo ciężkiej pracy, licznych poświęceń i oddania. Często, taki pojazd to staranie kilku lat pracy, chcą więc, by parking, na którym ono stoi był szczególnie bezpiecznym i pewnym miejscem dla takiego auta. Jednak, chodzi nie tylko o bezpieczeństwo w zakresie kradzieży czy wandalizmu. Oczywiście, kradzież czy zniszczenie są największymi nieszczęściami, ale niestety nie jedynymi. Ważne jest również, żeby parking był po prostu czysty. Wszelkie zanieczyszczenia na parkingu odbijają się na samochodzie. Jeżeli są tam potłuczone butelki, po rozrzucane szkło, to jest bardzo duża szansa, że taki odłamek szkła przebije oponę i sprawi, że auto nie będzie się już do niczego nadawało, już nie będzie do niczego przydatne, ponieważ będzie nieruchome. Naturalnie, wymiana opony załatwi sprawę, ale jest to dodatkowy obowiązek i dodatkowa czynność. Podobnie jest z pogniecionymi puszkami, które również mają ostre krawędzie. Z nimi wiąże się podobne ryzyko. Dlatego właśnie tak ważne jest sprzątanie parkingów i dbanie o ich czystość i porządek.


Wiecie, czego nienawidzę robić najbardziej na świecie? Sprzątać. Podobno są kobiety, które ta czynność relaksuje. Nie wiem, czy zazdrościć, czy współczuć, czy może zatrudnić? Nie mam dużego mieszkania, ani wielkiej willi, a zawsze mam syf. Może co nie co przyczyniają się do tego futra sztuk cztery - z czego trzy miauczące, jeden hauczący. No, bo kurde - jak się ma taki mały zwierzyniec, to wiadomo jak jest - żwirek z kuwety w całej łazience, wszędzie sierść (a nie mam żadnego długowłosego sierścia!). Drewniana podłoga podrapana pazurami błaga nie tyle o posprzątanie, co o nowy lakier. Sierść na kanapie - norma. No przecież, jak można zabronić swojemu małemu pieskowi (czyli bulterier standard - no malutki jest przecież) wchodzić na kanapę, no jak? Nie da się. To jest tak samo niemożliwe jak to, że DiCaprio doczeka się Oscara. Więc jak tu żyć, no jak? Ja to widzę dwie drogi - albo się pogodzić, z tym że nie mieszka się w muzeum, albo z tym że trzeba zainwestować w Panią (a może w ramach uprawnienia w Pana) co to ten syf za mnie ogarnie.



© 2019 http://inkubator.katowice.pl/